Postanowienia noworoczne, jak w nich wytrwać?

Postanowienia Noworoczne, jak je zrealizować?

Postanowienia noworocznepostanowienia na początek miesiąca, a może postanowisz coś od poniedziałku. Ile razy mówiliśmy sobie, że od jutra zmieniamy własne życie, a od stycznia zaczynamy biegać. 

Wiele razy tak mówiliśmy, ale nigdy nie wytrwaliśmy w tym postanowieniu, a dlaczego?
No właśnie dlatego, że te postanowienia mają jedną wspólną cechę, planujemy je na kiedyś, a nie na teraz a dodatkowo nasze cele przerastają nasze możliwości.
A więc dzisiaj, zamiast zastanawiać się, czemu dzieje się tak, że właśnie nic się nie dzieje, zajmiemy się tym jak zminimalizować ryzyko porażki, a tym samym dać sobie szanse na realizację naszych postanowień czy celów. 

Kilka założeń do postanowień noworocznych.

Dla ułatwienia całego ćwiczenia zajmiemy się jedną grupą aktywności, chęcią poprawy własnej tężyzny fizycznej. 

Nie ma znaczenia czy Twoim planem jest siłownia, bieganie czy może granie w squasha. Każdy z poniższych sposobów pozwoli Ci zwiększyć szanse na wytrwanie w postanowieniu oraz rozwój osobisty w zaplanowanym zakresie. 

Prokrastynacja, która towarzyszy na każdego dnia, dzięki zastosowaniu poniższych sztuczek, zostanie bardzo osłabiona. 

Walentynki

Porozmawiajmy o twoim problemie, jestem przekonany, iż darmowa sesja pomoże w odzyskaniu spokoju,

so@socoacg.pl

Sposób pierwszy.

Jest sylwester i właśnie postanowiłeś / aś, że od 3 stycznia zaczniesz chodzić na siłownię. Na początku wydaje się tobie, że jest to idealne rozwiązanie i co ciekawe nawet 2 stycznia kupiłeś / są cały sprzęt i ubranie na siłownię, a 3 stycznia zameldowałeś się zaraz po pracy na tej siłowni. Niestety ta metoda ma jedną znaczącą wadę, nie przemyślałeś, kiedy możesz pójść na siłownie kolejny raz. Okazuje się, że od 4 stycznia masz potężny nawał pracy, a do tego w domu jeszcze dziecko bardzo grymasi.

W takim wypadku usprawiedliwiasz sam przed sobą fakt, że ten jeden raz to i tak już dużo, po chwili odpuszczasz, bo przecież masz bardzo silne usprawiedliwienie. Idąc na żywioł, musisz podejmować każdego dnia decyzję czy odwiedzisz tę siłownię, czy nie, a takie decydowanie samo w sobie zazwyczaj jest już problemem. Właśnie z tych powodów kolejny raz odpuszczasz własne postanowienie, ale to chyba nie o to chodziło w tym postanowieniu? 
W moim przypadku ujście na żywioł nigdy nie działa, ale statystyka pokazuje, że prawie 20% ludzi idących na żywioł jest w stanie wytrwać w tym postanowieniu przez długi okres, dlatego właśnie poruszam ten temat. Kontrolowany żywioł sprawdza się dosyć często, dlatego nie odpuszczajcie i tej metody

Niech walentynki staną się pierwszy raz twoim świętem, a nie dniem dla twojego partnera.

SEB -O

Sposób drugi.

Mierz siły na zamiary. W przyszłym roku przebiegnę maraton, ale przecież ty teraz nawet 5 kilometrów nie przebiegniesz. No właśnie, zamiast wymyślać nieosiągalne plany, postaraj się zaplanować takie działania, które są osiągalne. Jeśli przez ostatnie dziesięć lat nie chodziłeś / chodziłaś na siłownię to zaplanowanie sobie 5 wizyt w tygodniu od nowego roku, z góry jest obarczone ryzykiem porażki. Ale jeżeli na początek zaplanujesz sobie dwie sesje w tygodniu. Postanowisz biegać 60 minut dziennie dwa razy w tygodniu to nie ważne czy przebiegniesz 4 kilometry, czy 14, ważne, że przez godzinę uprawiasz sport.

W miarę upływu czasu możesz dodawać sobie dni treningowych. Tak samo z tym maratonem. Kiedy już godzina biegania nie jest problemem, zacznij biegać dłużej lub szybciej. Dzięki temu w dłuższym lub krótszym okresie dotrzesz do wyznaczonego celu, a przy okazji nie poddasz się na samym starcie. Kilka lat temu mój dobry kolega stał się sponsorem tytularnym jednego z maratonów. Już wtedy chciałem stawić się na starcie i przebiec ten maraton. Po chwili uświadomiłem sobie, że ja w życiu nie przebiegłem nawet 5 km, teraz po dwóch latach biegania jestem w stanie spokojnie przebiec 25 może 30 km oczywiście na maraton to dalej za mało, ale na półmaraton już się nadaję, dlatego w tym roku 2023 stawię się na starcie i zrobię półmaraton.  

Trzeci sposób to:

Szkoda czasu na czytanie, po kolejne sposoby na postanowienia zapraszam Cię do mojego materiału VIDEO, link i sam materiał znajdziesz wyżej.

No dobra skoro chcesz czytać to proszę:

Kolejnym sposobem, aby nie odpuścić własnych postanowień, jest zawarcie umowy z samym sobą. Planując kolejne postanowienia, dokładnie rozpisz sobie na kartce, w jakie dni możesz chodzić na siłownię. Kiedy kończysz pracę, albo lepiej, kiedy ją zaczynasz w danym dniu, a siłownia nie jest przeszkodą a wręcz nagrodą. Na kartce rozpisz dokładnie, ile razy w tygodniu będziesz chodzić na siłownię, to jest dla Ciebie istotne, gdyż informację taką dostanie także Twoja partnera / partner, a dzięki temu dokazujące dziecko, czy wizyta u kosmetyczki partnerki nie będzie przeszkodą dla Ciebie na drodze do siłowni.

Ja poszedłem o krok dalej i dzisiaj daje mi to doskonałe efekty. Niedziela 7 rano paddle, wtorek o szesnastej bieganie, a w czwartek o dziesiątej  squash. Po kilku tygodniach te czynności stały się nawykiem, a mój rytm życia został w dużej mierze dostosowany właśnie do nich.  Ważne jest, aby plan twoich ćwiczeń był niezmienny, dzięki temu nie dajesz sobie wymówki do odpuszczenia. Kiedy plan moich ćwiczeń wszedł w nawyk, to inne rzeczy związane z codziennością zaczęły być układane właśnie pod ten plan. Teraz kiedy planuje jakieś spotkanie lub rozmowę, to wiem, że w dane dni i godziny jestem zajęty. Tak zajęty, bo ćwiczenia to też zajęcie, dlatego mój kalendarz w te konkretne dni jest zablokowany.

P.s. Ostatnio napisałem ciekawy poradnik, dla Ciebie jest on całkowicie za darmo w wersji e-book.

Bez miłości jak bez słońca – przeżyć trudno

W poradniku dowiesz się.

CZYM JEST MIŁOŚĆ.
Jak zaakceptować własne wady
Dostrzeż samą siebie.
Zwalczysz wewnętrznego krytyka.
Pogodzisz się z przeszłością.
Nauczysz się brać odpowiedzialność za własne decyzje.
Dowiesz się jak stawiać własne granice.
Zrozumiesz, iż popełnianie błędów nie jest niczym strasznym.
Nauczysz się rozwijać własne talenty.
Zrozumiesz, jak ważnym jest wspieranie innych.